Iga Świątek, znana ze swojej intensywnej koncentracji i skupienia na korcie, zaskoczyła niedawno fanów, gdy jej on-courtowy mikrofon przypadkowo uchwycił fragment jej śpiewu między punktami. Okazało się, że nasza mistrzyni jest również fanką muzyki Taylor Swift, a jej spontaniczne nucenie ulubionych hitów wywołało entuzjazm wśród publiczności i w mediach społecznościowych.
Podczas jednego z meczów, w przerwie między wymianami, gdy kamery i mikrofony były skierowane na Igę, usłyszano cichy fragment popularnej piosenki Taylor Swift w jej wykonaniu. Choć śpiew był krótki i cichy, czujni realizatorzy dźwięku i fani zdołali wychwycić melodię i słowa.
Wieść o muzycznym “przerywniku” Igi szybko rozeszła się w Internecie. Fani byli zachwyceni tym nieoczekiwanym wglądem w jej pozakortowe zainteresowania i poczucie humoru. Wielu z nich zaczęło żartobliwie domagać się pełnego koncertu Taylor Swift w wykonaniu Igi, a media społecznościowe zalały komentarze pełne pozytywnych emocji i zaskoczenia.
Ten uroczy incydent pokazał bardziej ludzką i przystępną stronę Igi, która zazwyczaj prezentuje stoicki spokój na korcie. Okazało się, że za jej determinacją i profesjonalizmem kryje się także dziewczyna z normalnymi pasjami i ulubionymi artystami.
Choć szanse na pełny koncert Igi Świątek są raczej niewielkie, ten zabawny moment z pewnością zostanie zapamiętany przez fanów jako ujmująca i nieoczekiwana chwila. Kto wie, może w przyszłości Iga zaskoczy nas jeszcze innymi muzycznymi talentami między asami serwisowymi?
